2

Wcześnie rano, właściwie to można nawet powiedzieć, że w nocy, bo o godzinie 4:05 pierwsza grupa programu power składająca się z 15 uczniów spotkała się na lotnisku w Pyrzowicach. Bardzo sprawnie uporaliśmy się ze wszystkimi lotniskowymi procedurami i już kilka godzin później wylądowaliśmy na lotnisku w Katanii, gdzie mogliśmy się cieszyć prażącym włoskim słońcem i widokiem niesamowitej zabudowy miasta. Architekturą z resztą mieliśmy okazję się jeszcze tego dnia nacieszyć, ponieważ prosto z lotniska ruszyliśmy na podbój miasta położonego u podnóży Etny, której niestety nie było dane nam zobaczyć z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Widzieliśmy za to wiele innych, równie ciekawych zabytków, jak ogromny, trzykrotnie przebudowywany budynek katedry św. Agaty, patronki miasta, czy Fuente del Elefante, czyli fontanna której podstawowy element stanowi rzymska podobizna słonia wyrzeźbiona w bazalcie. Bardzo duże wrażenie wywarły na nas również ruiny rzymskiego amfiteatru, niegdyś rozmiarem ustępujące jedynie słynnemu Koloseum, znajdujące się na placu Stesicoro. Zmęczeni długą podróżą i dość krótkim lecz intensywnym zwiedzaniem Katanii udaliśmy się na nasz pierwszy prawdziwie włoski obiad, a następnie wyruszyliśmy autokarem w dalszą drogę. Po 2,5 godziny jazdy dotarliśmy do Canicatti, gdzie będziemy stacjonować przez następny tydzień. Po dotarciu na miejsce sił starczyło nam jedynie na skosztowanie pizzy w jednej z lokalnych pizzerii. Po powrocie do hotelu zasnęliśmy niemal od razu, śniąc o wyzwaniach czekających na nas w ciągu nadchodzącego tygodnia.

Galeria zdjęć